Aktywność fizyczna Chwila relaksu
Wzdłuż i wszerz, ludzkie wymiary
Coś co towarzyszy człowiekowi od narodzin do śmierci są liczby. Znajdują się we wszystkim, od liczby paluszków, daty pierwszego ząbka, matematyki w szkole, zakupów (tak, liczenie reszty lub szacowanie ile zapłacimy), rachunki, wzrost i waga.
Od małego kontroluje się wagę i wzrost dziecka. Po co? Kiedy zareaguje się na pewne nieprawidłowości szybciej, już w wieku dziecięcym, jest spora szansa na skorygowanie – wady kręgosłupa, np skrzywienia, lub nadwagę/niedowagę. Pewnych rzeczy oczywiście nie da się skorygować. Na niskorosłość istnieje tylko operacja (która wiąże się z łamaniem nóg, aby je wydłużyć, jest to więc niesamowicie bolesne) i buty na obcasach lub po prostu szczudły.
Na szybki wzrost i bolące kości można coś zaradzić jedynie na ból.
Jeśli dziecko ma problem z otyłością, trzeba ustalić przyczynę (choroba czy po prostu przejedzenie?). To samo w przypadku dzieci z niedowagą.
Waga i wzrost towarzyszą nam wszędzie – niskie osoby odczuwają to, kiedy muszą ściągnąć coś z górnej polki, ale z drugiej strony przecież małe jest piękne.
Najnowsze komentarze